REKLAMA [A]

Reklama [A] - GBS Bank / eKredyt
 Młodzież wzięła udział w eko grze.

Wydarzenie pt. „Eko-Gra Terenowa dla młodzieży" odbyło się 01.06.2022 roku z okazji dnia dziecka.

--- REKLAMA ---

Projekt mógł być zrealizowany dzięki dofinansowaniu z Koszalińskiej Agencji Rozwoju Regionalnego i programu społecznik zainicjowanego przez Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego. Wydarzenie zorganizowała nowo powstała Fundacja APETO z Dębna.

W Eko-Grze brali udział uczniowie klas siódmych i ósmych trzech szkół (ponad 150 osób) z miejscowości Dębno, tj. SP1 im. Komisji Edukacji Narodowej w Dębnie, SP2 im. Arkadego Fiedlera w Dębnie, SP3 im. J. Dąbrowskiego w Dębnie.

Trasa oraz wszystkie szczegóły dotyczące gry terenowej nie były znane uczestnikom, aż do momentu startu. Cały plan (po za zadaniami) znali tylko dyrektorzy szkół już 2 tygodnie przed startem, ale mapa trasy została dostarczona dopiero 3 dni przed planowanym wydarzeniem, aby nie zdarzyły się „przecieki” do uczniów.

Uczniowie dostali sporządzone wcześniej mapy z punktami kontrolnymi tuż przed wyruszeniem ze swoich szkół. Bezpieczna trasa została ustalona z Panem Maciejem Kmita z Nadleśnictwa Dębno. Trasa przebiegała po chodnikach, drogach szutrowych, utwardzonych drogach polnych, ścieżkach pieszych oraz drogami leśnymi. Na całym odcinku trasy przygotowane były zadania do wykonania.

Ze względu na wspólne uczestnictwo trzech różnych szkół w Dębnie, uczestnicy wychodzili ze swoich placówek o różnych godzinach (co 15 min.), aby nie spotkali się w miejscach wykonywania zadań. Odstęp między pierwszą grupą a ostatnią miał wynieść 1,5 godziny, jednak grupy przyśpieszyły nieco wyjście i część uczestników zbiegło się w tym samym czasie na miejscu docelowym. Dodatkowo trasa zaplanowana na półtorej godziny chodu okazała się przebyta w niespełna jedną godzinę, co zaskoczyło wszystkich bardzo szybkim przybyciem pierwszych grup.

Wyrażone obawy przez jedną ze szkół o miejsce przejścia przez ruchliwą drogę biegnącą w stronę Kostrzyna nad Odrą, spowodowały zaangażowanie funkcjonariuszy ze Straży Miejskiej. Pani Edyta Wierzbicka oraz Pan Janusz Adamczyk wykonali kawał dobrej roboty, zabezpieczając przejście i przeprowadzając bezpiecznie wszystkich uczestników.

Pierwsze zadanie zaczynało się bezpośrednio w mieście u Pani w sklepie spożywczym, tuż przy Szpitalu im. Świętej Matki Teresy z Kalkuty. Mimo możliwości wykonywania zadanie za ogrodzeniem, które zostało otwarte specjalnie dla pojawiających się grup, dzieci rzucały piłkami przy chodniku.

Pierwsze zadanie polegało na trafieniu piłeczką do małego pojemnika z odległości około 5 metrów. Okazało się, że tylko jedna grupa postanowiła sobie ułatwić zadanie dzieląc zadanie na osobę trzymającą kosz oraz drugą osobę rzucającą, reszta grup rzucała do stojącego pojemnika który czasem się przewracał :)

Drugie zadanie zostało umieszczone na terenie ogrodzonego placu z kostki brukowej, który został nam udostępniony jako bezpieczna strefa do zadania matematycznego. Co ciekawe, mimo umieszczenia flagi i zabezpieczonej kartki wewnątrz ogrodzenia, część grup podchodziła do zadania z zewnątrz bez wchodzenia na teren prywatny. Zadanie było na tyle proste, że wszystkie grupy wykonały je poprawnie.

Trzecie zadanie z geografii zostało umiejscowione koło cmentarza blisko bocznego wejścia, na słupie przy polnej drodze dojazdowej do bramy. Zadanie zostało wykonane bardzo dobrze.

Niestety akcesoria z trzeciego zadania (biało czerwona chorągiew i zalaminowana kartka z zadaniem) na trasie zostały skradzione przez jakiegoś przechodnia, na szczęście już po przejściu wszystkich grup młodzieży, więc mieszkaniec ma pamiątkę po Eko-Grze:)

Czwarte zadanie wymusiło na uczestnikach zejście z utwardzonej drogi i wejście na teren piaskowy, na którym w wyznaczonym polu mieli ułożyć z dostępnych materiałów (patyki i szyszki) skróconą nazwę swojej szkoły. Ocenie nie podlegał talent i estetyka wykonania, a samo ułożenie nazwy. Wszystkie klasy wykonały zadanie, jednak w głównej mierze z łatwiejszych patyków.

Piąte zadanie było jednym z trudniejszych ponieważ dotyczyło spostrzegawczości. Wszystkie poprzednie karty z zadaniami miały dodatkowe oznaczenia, małe rysunki, które uczestnicy mieli wymienić. Wcześniej nie byli poinformowani o tym, że rysunki będą do czegoś potrzebne, i okazało się, że młodzież miała duży problem z przypomnieniem sobie, co znajdowało się na kartkach z zadaniami po za samymi zadaniami.

Szóste zadanie również zostało określone jako trudne. Było to zadanie przygotowane przed Pana Leśniczego Macieja Kmita i dotyczyło rozpoznawania roślin. Pan Maciej przygotował tabliczki, które były wbite wokół jeziora Dusztyń „Krawczyk" w miejscach z roślinami. Uczniowie mieli do rozpoznania między innymi sosnę, olchę, świerk czy akację. W tym zadaniu można było zobaczyć dużą dysproporcję wiedzy, ponieważ wyniki kształtowały się od 6 punktów do nawet 9,5 punkta na 10 możliwych. Mając na uwadze, że są to drzewa powszechnie występujące wokół nas, widzimy pole do pracy na przyszłe wydarzenia.

Na miejscu na młodych uczestników, ich opiekunów i nauczycieli czekała możliwość upieczenia kiełbas na kiju. Do dyspozycji były kije zwykłe, ucięte z drzewa leszczyny, oraz dzięki uprzejmości Pana Macieja Leśniczego były również specjalne kije do pieczenia na ogniu. Z naszych obserwacji wynika że młodzież nie ma doświadczenia w pieczeniu kiełbas na ognisku (70-80% kiełbasek było czarnych:), ale to nas motywuje do organizowania większej ilości takich wydarzeń. Do kiełbas każdy uczestnik miał świeże bułki oraz ziemniaki z ogniska, sosy w postaci ketchupów i musztard, jednak chętniej wybierane były ketchupy. Do picia napoje w różnych smakach.

Dla opiekunów i dorosłych (po za wyżej wymienionymi) została również przygotowana kawa w termosach i słodki poczęstunek w postaci ciasta.

Na miejscu zorganizowane były stanowiska dla uczestników z atrakcjami pod postacią:

- strzelanie z wiatrówek długich oraz krótkich do tarcz. Uczestnicy chętniej korzystali z długich jednostek broni, które cechują się większą celnością. Wielu młodych uczestników miało do czynienia wcześniej z wiatrówkami dzięki czemu osiągało dobre wyniki celności. Za bezpieczeństwo na tym stanowisku odpowiadał Pan Adam Kaczmarczyk z Ligi Obrony Kraju "LOK" w Dębnie.

- strzelanie z łuków do mat łuczniczych, z podziałem na duże łuki i mniejsze dla mniejszych/drobniejszych uczestników.
Mniejsza ogólna popularność łuków spowodowała duże zainteresowanie tą atrakcją. Wśród wszystkich uczestników tylko jedna osoba miała doświadczenie w tej dyscyplinie, oraz dwie które poinformowały, że strzelały ze strzałek przyklejanych na szybę. Tym bardziej cieszymy się, że młodzież może poznać nowe rzeczy. Za bezpieczeństwo na stanowisku z łukami odpowiadał Christian Matyaszek, prywatnie pasjonat łucznictwa amatorskiego.


- boule. Najmniej popularne znalazły zainteresowanie małej grupy. Jednak myślimy, że będziemy mogli zachęcić młodzież do poznania tej zabawy organizując zawody przy następnych podobnych wydarzeniach.

Po tygodniu od wydarzenia została przekazana do szkół "Ankieta zadowolenia". Pytania były na zasadzie TAK/NIE i dotyczyły:

-Czy Eko-Gra Terenowa się podobała?
-Zadania były trudne?
-Czy trasa była zbyt długa?
-Zabawa trwała zbyt długo?
-Co byś zmienił/a lub dodał/a?

Wyniki napawają dużym optymizmem ponieważ 99% odpowiedzi była POZYTYWNA. To znaczy że:

-zabawa się podobała,
-zadania NIE były zbyt trudne,
-trasa NIE była zbyt długa,
-zabawa NIE trwała zbyt długo

Na ostatnie pytanie, część uczniów nie odpowiedziało, co może świadczyć, że młodzież nie miała zastrzeżeń i nie chce nic zmieniać. Druga część uczniów (większość odpowiedzi) napisała, że chciała by więcej zadań. Bardzo dobra wiadomość, że uczniowie chcą działać, a nie tylko iść na spacer. Mamy pole do popisu przy następnych grach terenowych.

Pozostała część najciekawszych odpowiedzi to między innymi:

-"ratownik, aby można było się kąpać jeśli będzie ciepło" :)
-więcej zadań przyrodniczych
-turniej klas w piłkę
-dłuższa trasa

Cieszymy się, że uczestnikom podobała się inicjatywa i przygotowane dodatkowe atrakcje. Po rozmowach z dyrektorami placówek poinformowano nas, że swoje zadowolenie wyrazili również nauczyciele i opiekunowie mimo początkowego dystansu do organizowanego wydarzenia. Jest to bardzo ważnym aspektem z perspektywy oceny dorosłych.

Planowane jest cykliczne powtarzanie wydarzenia w przyszłych latach. Mamy nadzieję, że impreza zostanie na stałe wpisana do corocznego kalendarza szkół, jako dobra zabawa i miło spędzone chwile.

Źródło: UM Dębno
Organizator:
Fundacja Apeto
www.fundacja.apeto.pl

12-06-2022 Redakcja
Portal ZMY24.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników portalu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje. Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj komentarz

REKLAMA [A1]

ŚLEDŹ NAS

REKLAMA [B]

Reklama [B]

NAJCHĘTNIEJ CZYTANE

Mostkowo: Rowerzysta potrącony przez motocyklistę.

Mostkowo: Rowerzysta potrącony przez motocyklistę.

Około godziny 15:40 na trasie rowerowej w okolicach miejscowości Mostkowo doszło do wypadku, w którym udział wzięli kier...

W trzy dni policjanci zatrzymali 6 osób.

W trzy dni policjanci zatrzymali 6 osób.

Myśliborscy policjanci zatrzymali w ciągu 3 dni aż sześć osób poszukiwanych w tym cztery osoby do odbycia kary pozbawien...

Donald Tusk z wizytą w Barlinku.

Donald Tusk z wizytą w Barlinku.

20 maja w Barlinku pojawił się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.

REKLAMA [C]

Reklama [C]

REKLAMA [D]

REKLAMA [D]

REKLAMA [E]

REKLAMA [E]

REKLAMA [F]

REKLAMA [F]